top of page

Psychosomatyka w ADHD, czyli hiperwrażliwy układ nerwowy

Zaktualizowano: 5 dni temu

W ADHD układ nerwowy nie funkcjonuje jak "standardowy zestaw kabli".

To raczej jakby wszystko było podpięte pod wysokie napięcie: szybciej, mocniej, intensywniej. Co za tym idzie? Nie tylko emocje, ale i ciało zaczynają reagować "za bardzo". Ból zawałopodobny, szumy uszne, uczucie duszności, przewlekłe napięcia. A lekarz mówi: "Wszystko dobrze, badania w normie". No właśnie.


Ciało jako reaktor (czyli co może się fizycznie dziać)

Warto sprawdzić:

  • Ciśnienie i #EKG – na wszelki wypadek, żeby wykluczyć coś ostrzejszego (naprawdę, choćby raz).

  • #Magnez i #witamina_B12 – niedobory dają takie objawy.

  • Uwaga na #bruksizm, napięciowe skurcze karku i klatki – mogą udawać zawał.


ADHD i współczulne turbo

Osoby z ADHD często funkcjonują na przewlekłym wysokim napięciu układu współczulnego (sympatycznego) – tego odpowiedzialnego za walkę i ucieczkę.

W praktyce oznacza to:

  • podwyższone #tętno,

  • napięcie mięśni,

  • problemy z termoregulacją,

  • trudności z zasypianiem i budzeniem,

  • skoki ciśnienia,

  • nadwrażliwość na dźwięki, światło, dotyk.


Nerw błędny i brak hamulca

Nerw błędny to klucz do regulacji. Działa jak wewnętrzny hamulec, który informuje ciało: "jest bezpiecznie, możesz odpocząć". Jeśli jest chronicznie zagłuszany przez stres, nikotynę, brak snu i nadmiar bodźców – przestaje działać.

Objawy?

  • problemy z trawieniem,

  • brak odczuwania głodu i sytości,

  • napięcie w brzuchu i szyi,

  • brak regeneracji po wysiłku,

  • trudności w kontakcie z własnym ciałem.


Szybkie hacki somatyczne dla zresetowania:

  1. Leżenie na plecach z nogami na krześle (kąt prosty) przez 5 minut – wyrównuje ciśnienie, odciąża przeponę.

  2. Dłonie w misce z zimną wodą przez 30 sekund – reset układu współczulnego.

  3. Oddychanie bokiem żeber (łokcie na biodrach, powolny wdech tak, by rozszerzyć boki żeber) – jeśli dasz radę 5 oddechów, wystarczy.

  4. Zatyczki do uszu na 10 minut + ciemność – jest jak reboot układu sensorycznego.

  5. Ciepło w okolice karku + brak bodźców – choćby 3 minuty.


Praktyczne sposoby na ulgę (czyli co zrobić tu i teraz bez terapeutycznego pitolenia)

  1. Reset nerwu błędnego 3x dziennie (zamiast relaksacji):

    • wymuszone ziewnięcie i westchnięcie,

    • oblizanie ust, przełknięcie śliny,

    • dźwięk "mmmm..." z zamkniętymi ustami,

    • spojrzenie peryferyjne,

    • masaż uszu lub karku.

  2. Nie kończ dnia projektem: na koniec dnia zrób listę tego, czego nie udało się zrobić, zamknij laptopa i wybierz bodziec zmysłowy: zapach, dźwięk, dotyk.

  3. Weź pod uwagę: L-teaninę, magnez glicynian, ashwagandhę (nie jako magiczny suplement, ale regulator pobudzenia, najlepiej decyduj ze specjalistą).


Nie histeryzujesz...

Jeśli twoje ciało wariuje, to nie znaczy, że masz hipochondrię. To znaczy, że twój układ nerwowy nie może już dłużej udawać, że wszystko jest ok. ADHD to nie tylko "brak skupienia". To neurobiologia, która działa inaczej. Ciało Ci to mówi. Posłuchaj go, zanim zacznie krzyczeć.


Palisz? Wapujesz?

Do tego dochodzi nikotyna (np. z podgrzewanego tytoniu?), która dodatkowo pobudza układ nerwowy... To jak dolanie benzyny do ognia. Skutek? Ciało nie ma jak odpocząć. Pojawiają się objawy psychosomatyczne: bóle w klatce piersiowej, szumy uszne, zawroty głowy, mrowienie.


  1. Po pierwsze zmień sposób palenia: jeśli palisz podgrzewany tytoń, zamień 2–3 cykle dziennie na gumę z nikotyną. Nie rzucaj. Zmień sposób podania.

  2. Nie pal po 19:00. Wieczorna nikotyna niszczy sen, nawet jeśli "usypia".


*Źródła:



Czy ten tekst jest przydatny?

  • to ma sens

  • niepotrzebne


Comments


bottom of page