top of page

#situationship: miłość bez instrukcji obsługi?

To skomplikowane

Relacja, w której „jesteśmy razem, ale nie jesteśmy parą”, „spotykamy się, ale nie wiemy, co to znaczy”, „nie chcę się wiązać, ale nie chcę też tego kończyć”.


Współczesne języki relacji zyskały nowe słowo – situationship. To pojęcie, które nie jest jedynie internetowym memem czy hasłem z TikToka. Coraz częściej pojawia się w rozmowach terapeutycznych, badaniach nad bliskością i analizach społecznych. Czym jest situationship? Co różni je od „związku”? Dlaczego dla niektórych jest wygodne, a dla innych bolesne? I dlaczego właśnie teraz tak wiele osób funkcjonuje w relacjach bez definicji?


Co to znaczy „situationship”?

Termin powstał z połączenia słów situation (sytuacja) i relationship (związek). Oznacza relację romantyczną lub seksualną, która wykracza poza przypadkowe spotkania, ale nie spełnia kryteriów związku – zwłaszcza pod względem trwałości, lojalności, zaangażowania czy wzajemnych zobowiązań. W badaniach nad relacjami określa się to jako relacyjna niejednoznaczność (relational ambiguity) – stan, w którym osoby dzielą intymność, ale unikają jednoznacznych definicji, nazw czy oczekiwań (Knopp et al., 2020).


Dlaczego tak wielu ludzi dziś wchodzi w takie relacje?

1. Zmiana kultury bliskości

Nowoczesne społeczeństwa przesunęły się z modelu związek → ślub → rodzina na spektrum różnorodnych form zaangażowania. Dla niektórych situationship to etap przejściowy; dla innych – forma relacji na własnych zasadach (Arnett, 2015; Furman & Shaffer, 2011).


2. Lęk przed zobowiązaniem

Niejasność daje pozorne poczucie kontroli: nie muszę deklarować, więc nie mogę być porzucony. Dla osób z historią odrzucenia, niestabilnym stylem przywiązania lub trudnym dzieciństwem to może być forma emocjonalnej „asekuracji” (Drouin et al., 2016).


3. Technologia i „onlife dating”

Aplikacje randkowe wzmacniają logikę tymczasowości i dostępności. Nowe znajomości są na wyciągnięcie palca, więc decyzja o zaangażowaniu bywa odraczana – po co nazywać coś, skoro może pojawić się coś innego? (Slatcher et al., 2020).


Dla jednych przestrzeń, dla innych chaos

Nie każda situationship jest szkodliwa. Niektóre osoby deklarują, że właśnie taka forma relacji odpowiada ich aktualnym potrzebom. Brak ramy może dawać poczucie wolności, szczególnie jeśli obie strony tego chcą i świadomie o tym rozmawiają.


Problem pojawia się wtedy, gdy jedna ze stron oczekuje więcej – emocjonalnie, intymnie, życiowo – a druga unika konfrontacji. W takich sytuacjach:

  • brak jasnych granic może prowadzić do cierpienia;

  • osoby zmagają się z niepewnością, brakiem poczucia bezpieczeństwa;

  • może rozwijać się wzorzec „czekania na coś, co nigdy nie nastąpi” (Rusbult et al., 1998).


Mówimy tu o dysregulacji potrzeb – związek jest wystarczająco blisko, by budzić nadzieję, ale nie dość stabilny, by zaspokajać głębsze potrzeby przywiązania (Feeney & Noller, 1990).


Skąd wiadomo, że to situationship, a nie początek czegoś więcej?

Nie ma jednego testu. Ale sygnały ostrzegawcze mogą obejmować:

  • unikanie rozmów o „tym, czym jesteśmy”;

  • brak planów wspólnej przyszłości;

  • różne poziomy zaangażowania i dostępności;

  • stałe uczucie niepewności i lęku przed utratą.

Jak pisze Esther Perel (2017), bliskość nie polega na byciu dostępnym fizycznie, ale na byciu emocjonalnie obecnym i gotowym do współtworzenia.


Co może pomóc?

  • nazywanie własnych potrzeb – niezależnie od tego, czy zostaną spełnione.

  • rozmowa o definicji relacji – nawet jeśli ryzykujemy jej zakończenie.

  • zgoda na stratę – jeśli druga osoba nie chce budować z nami więcej, niż chwilę.

  • terapia indywidualna lub par – by odkrywać wzorce przywiązania, granice i lęki.


Situationship to nie „zły związek”, ale nienazwana relacja, która może być zarówno źródłem intymności, jak i chaosu. Najważniejsze pytanie brzmi nie: „czy jesteśmy razem?”, ale: „czy to, co między nami, naprawdę nas karmi?”.

*Źródła (styl APA)

  • Arnett, J. J. (2015). Emerging adulthood: The winding road from the late teens through the twenties. Oxford University Press.

  • Drouin, M., Miller, D. A., Wehle, S. M., & Hernandez, E. (2016). Why do people ghost in dating relationships? Personal Relationships, 23(4), 744–758.

  • Feeney, J. A., & Noller, P. (1990). Attachment style as a predictor of adult romantic relationships. Journal of Personality and Social Psychology, 58(2), 281–291.

  • Furman, W., & Shaffer, L. (2011). Romantic partners, friends, friends with benefits, and casual acquaintances as sexual partners. Journal of Sex Research, 48(6), 554–564.

  • Knopp, K., Scott, S. B., Rhoades, G. K., Markman, H. J., & Stanley, S. M. (2020). Once a cheater, always a cheater? A longitudinal study of infidelity and relationship stability. Journal of Family Psychology, 34(4), 466–476.

  • Perel, E. (2024). Kocha, lubi, zdradza. Nowe spojrzenie na problem wiary, wyd. Znak Literanova

  • Rusbult, C. E., Martz, J. M., & Agnew, C. R. (1998). The Investment Model Scale: Measuring commitment level, satisfaction level, quality of alternatives, and investment size. Personal Relationships, 5(4), 357–391.

  • Slatcher, R. B., Selcuk, E., & Ong, A. D. (2020). A social psychological perspective on the links between close relationships and health. Current Directions in Psychological Science, 29(5), 425–430.

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
To nie Twoja wina, ale to też nie jest miłość.

Jak mózg i przeszłość wybierają nam partnerów? Dlaczego pociągają nas osoby, które niekoniecznie są dla nas dobre – i co ma do tego neurobiologia, dzieciństwo i nieświadoma mapa przywiązania?

 
 
 

Comments


bottom of page